W 2009-tym, niestety, nieudało się wypłynąć. W tym roku przyszła na świat nasza córeczka Stefcia. Trzeba było skończyć remont, przygotować wszystko na przyjście dzieciątka. Wielkie honory dla Madzi za cały jej trud ciąży, porodu i żmudnego procesu opieki i wychowania naszych wszystkich dzieci. Tym samym mam już dwójkę wspaniałych dzieci Kacperka i Stefcię. Za moim Morzem nic nikomu nie mówiąc, tęskniłem patrząc w ogień ogniska lub odwracając policzek na wiatr błądząc po lesie.
![2009-rok-innego-szczęścia (4)](https://dalekozahoryzont.pl/wp-content/uploads/2023/01/2009-rok-innego-szczescia-4.jpg)
![2009-rok-innego-szczęścia (5)](https://dalekozahoryzont.pl/wp-content/uploads/2023/01/2009-rok-innego-szczescia-5.jpg)
![2009-rok-innego-szczęścia (1)](https://dalekozahoryzont.pl/wp-content/uploads/2023/01/2009-rok-innego-szczescia-1.jpg)
![2009-rok-innego-szczęścia (2)](https://dalekozahoryzont.pl/wp-content/uploads/2023/01/2009-rok-innego-szczescia-2.jpg)
Powrót